Samochody poza centrum Krakowa? Tylko i wyłącznie, gdy miasto będzie dostosowane do takiego rozwiązania, a infrastruktura drogowa da kierowcom alternatywę wyboru wygodniejszej, mniej zakorkowanej trasy. Prof. dr hab. inż. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej i specjalista w zakresie transportu rozmawiał o stanie infrastruktury drogowej w Polsce oraz o zrównoważonych rozwiązaniach korzystnych zarówno dla pieszych, jak i kierowców z Piotrem Tymczakiem z „Gazety Krakowskiej”.

 

Andrzej SzarataRównowaga i całościowe spojrzenie na miasto to dwa główne postulaty profesora Andrzeja Szaraty, jeśli chodzi o transport w Krakowie i w całym kraju. Podkreśla, że żadna z grup – ani piesi, ani rowerzyści, ani kierowcy – nie powinna być dyskryminowana. – Trzeba odróżnić bardzo wąskie, partykularne podejście ekologiczne od patrzenia całościowego na miasto. Jestem zwolennikiem rozwiązań mocno zrównoważonych, a nie na zasadzie, że zakładamy klapki na oczy i wyrzucamy samochody, albo wszystkich rowerzystów i pieszych. Wszystko razem musi współgrać. Miejsce dla pieszych jest w centrum miasta, dla samochodów powinno być poza ścisłym centrum – mówi rektor. Dużą nadzieję na usprawnienie ruchu oraz odkorkowanie ścisłego centrum Krakowa widzi w planowanych przedsięwzięciach drogowych, m.in. trasie Pychowickiej i Zwierzynieckiej, a także w – istniejącej już – Trasie Łagiewnickiej.

 

Jak wszystkie te drogi powstaną, to będzie można myśleć o tym, by urządzać w śródmieściu Krakowa przestrzeń bardziej przyjazną dla pieszych i rowerzystów. To jest zabytkowa tkanka miejska, piękny obszar historyczny, który ma mnóstwo zielonych elementów do wykorzystania, obecnie trochę zabagniony ogromnym ruchem samochodów na Alejach Trzech Wieszczów – tłumaczy profesor Szarata. – Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której Aleje nie będą pełnić roli głównej osi drogowej północ-południe, gdyż będzie alternatywa. Wtedy samochody nie będą musiały tamtędy jeździć, nie będzie takiej potrzeby, bo powstanie wygodniejsza droga poza śródmieściem, gdzie szkodliwość samochodu nie jest już tak duża, jak w ścisłym centrum.

 

Wielką zaletą Trasy Łagiewnickiej jest to, że duża jej część biegnie tunelami, co pozwala na odizolowanie samochodów od terenów zielonych. Na takie rozwiązania, stosowane z powodzeniem na zachodzie Europy, pozwala obecna technologia i to przy użyciu znacznie mniejszych nakładów finansowych, niż miało to miejsce kilkanaście lat temu.

 

Rektor Andrzej Szarata zwraca jednak uwagę, że Polska nie ma powodów do wstydu, ponieważ na tle innych krajów europejskich wypada bardzo dobrze. W stosunkowo krótkim czasie powstały u nas nowe, projektowane według najnowszych standardów i z bardzo dobrej jakości materiałów drogi. – Jesteśmy w ścisłej europejskiej czołówce – zaznacza profesor Szarata. Jego zdaniem polscy specjaliści dysponują kompetencjami, aby inteligentnie planować rozwój infrastruktury drogowej, co z kolei da możliwość wszystkim uczestnikom ruchu, by przemieszczać się z miejsca na miejsce łatwiej, szybciej, taniej i – przede wszystkim – bezpieczniej.

 

Przeczytaj też artykuł w „Gazecie Krakowskiej” >>> 

 

 

(J. S.)